Trzynaście. To liczba dnia, jako że zarówno w turnieju szpadzistek jak i florecistów najwyżej sklasyfikowani reprezentanci Polski zajęli właśnie to miejsce.
Mowa o Cecylii Cieślik (PKSzerm Warszawa) i Piotrze Sowie (WKS Kolejarz Wrocław). Cecylia, choć wcześniejsze walki wygrywała bez wielkich problemów, nie sprostała Ukraince Emili Conrad w spotkaniu, którego stawką był awans do czołowej ósemki. Conrad stanęła na najniższym stopniu podium w towarzystwie Sofiji Prosiny z Łotwy a w finale Węgierka Greta Gachalay wygrała z Alexandrą Kravets z Izraela. Miejsce w „16” zajęła również Oliwia Tercjak (AZS Wratislavia Wrocław) – zabrakło jej tylko jednego punktu do pokonania Greczynki Argyrenii Mouriki (12:13). Dwie pozostałe nasze zawodniczki odpadły po walkach tabeli z 64 – Laura Misiak (TS Górnik Radlin) była 36. a Liliana Porwoł (RMKS Rybnik) 52.
To był węgierski dzień – drugi tego dnia złoty medal dla tego kraju wywalczył florecista Ambrus Budahazy, w dodatku pokonując w finale kolegę Almosa Balinta. Ten ostatni stanął na drodze do ćwierćfinału naszego reprezentanta – Piotra Sowy. Po wyrównanej walce wrocławianin musiał uznać wyższość przeciwnika przegrywając 13:15. Rundę wcześniej odpadł Filip Winkhof (IKS Leszno), który zajął 27. miejsce, Tomasz Gorczyca (UKS Atena Gdańsk) był 38. a Jan Nowak (Polonia 1912 Leszno) 48. Na podium, oprócz Węgrów, stanęli także Numa Crist (Francja) i Jaimie Cook (Wielka Brytania).
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.