Z dobrej strony pokazała się w Pucharze Świata w Hammamet nasza drużyna szablistek, która zajęła 6. lokatę.
Tunezyjski turniej trwał trzy dni, dwa pierwsze poświęcone były na rywalizację indywidualną. W czołowej 16 znalazła się Polka – Zuzanna Cieślar (Zagłębiowski Klub Szermierczy), zabrakło jej jedynie jednego punktu w walce z Francuzką Sarah Noutchą by awansować do ćwierćfinału. Wcześniej Julia okazała się lepsza od Kanadyjki Marissy Ponich (15:12) i Koreanki Jisu Yoon (15:14). W turnieju głównym walczyła jeszcze Małgorzata Kozaczuk (AZS AWF Warszawa) jednak w pierwszej swojej walce uległa Lucii Martin-Portugues z Hiszpanii 7:15. Zwyciężczynią zawodów została Japonka Misaki Emura, która w finale była lepsza od Greczynki Despiny Georgiadou. Podium uzupełniły Manon Brunet-Apithy (Francja) i kolejna reprezentantka Kraju Kwitnącej Wiśni – Kanae Kobayashi.
Dwie wyżej wymienione Polki znalazły się w składzie naszego zespołu, który rywalizował w niedzielę w turnieju drużynowym. Oprócz Zuzanny Cieślar i Małgorzaty Kozaczuk tego dnia walczyły jeszcze Daria Skonieczna i Marta Okine. Polki najpierw wysoko pokonały Brazylię a w meczu, którego stawką była awans do czołowej ósemki były lepsze od faworyzowanych Greczynek (45:43). Nasze reprezentantki stawiły też czoła późniejszym zwyciężczyniom całego turnieju – Koreankom jednak tym razem musiały uznać wyższość rywalek przegrywając 45:36. W tabeli wygrały jeszcze z Węgierkami (45:44) i przegrały z Azerkami (42:45) zajmując szóste miejsce. Koreanki w finale pokonały Japonię a na najniższym stopniu podium znalazły się Francuzki.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.