Kampania „Wykopmy e-pety na aut!”
W cyklu „rozmowy o szermierce” rozmowa z Andrzejem Parafianowiczem, zastępcą dyrektora ds. analiz i strategii w zdrowiu publicznym Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie
Jest pan inspiratorem kampanii przeciwko jednorazowym e-papierosom. Proszę powiedzieć co jest większym zagrożeniem, czy to, że są one tak trujące, czy fakt, że jest tak znikoma świadomość społeczna z jak groźnym zjawiskiem mamy do czynienia?
Andrzej Parafianowicz, zastępca dyrektora ds. analiz i strategii w zdrowiu publicznym Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie: To jest świetne pytanie, bo nie wiadomo co jest gorsze. W trakcie naszych prac potwierdziło się najgorsze przypuszczenie, że świadomość problemu wśród ludzi dorosłych jest znikoma. Największy gapcio w podstawówce wie o tym wszystko, a jego rodzice niestety, nic. A trudno bez dorosłych, bez rodziców walczyć z problemem, skoro oni nie wiedzą co dzieci palą czy konsumują. I tu kampania ma spełnić swoją najważniejszą rolę, ma zwiększyć poziom uświadomienia społecznego. A z pierwszych badań robionych w Polsce – co potwierdzają też wcześniejsze badania amerykańskie – wynika, że składniki tych e-papierosów są silnie szkodliwe. Nie bójmy się tego powiedzieć wprost: to jest czysta trucizna! Glikol w procesie podgrzewania e-papierosa uszkadza płuca w sposób bezpowrotny. Tego się nie da wyleczyć. A młode płuca chłoną to jak gąbka, niestety.
Przerażająca jest perfidia sprzedawców, którzy kuszą młodzież zarówno atrakcyjnymi kształtami jak i owocowymi smakami jednorazowych e-papierosów.
Pełna zgoda. Tu są stosowane wszystkie chwyty hadlowo-marketingowe i producenci tej trucizny robią to cynicznie, z pełną świadomością. Badania prowadzone wśród młodzieży potwierdzają, że tym, co najbardziej przyciąga młodych ludzi do sięgnięcia po taką „jednorazówkę” jest smak tego produktu. W tej chwili na polskim rynku funkcjonuje kilkaset smaków tych produktów i ciągle są rejestrowane nowe.
Jaki jest cel kampanii, czy chodzi o to, żeby został wprowadzony całkowity zakaz handlu jednorazowymi e-papierosami?
Przede wszystkim chcemy jak najszerzej zwiększyć świadomość społeczną w tym temacie. Chcemy, żeby opinia publiczna i decydenci wiedzieli jaka jest skala tego zjawiska i jakie są główne zagrożenie. Ideałem byłoby wprowadzenia absolutnego zakazu handlu jednorazowymi e-papierosami, co już zrobiła np. Belgia. Co ciekawe, nawet Chiny, które są praktycznie monopolistą w produkcji tego towaru, też u siebie wprowadziły całkowity zakaz handlu elektronicznymi „jednorazówkami”. Wielkie brawa dla pani Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny za to, że ten temat już trafił do parlamentu, że trwają uzgodnienia międzyresortowe. Każda inicjatywa legislacyjna, która ograniczy łatwy dostęp młodzieży do jednorazowych e-papierosów jest godna pochwały. A im dalej, im bardziej restrykcyjnie do tego podejdziemy, tym lepiej.
Ambasadorką kampanii „Wykopmy e-pety na aut” jest brązowa medalistka z igrzysk olimpijskich w Paryżu, Alicja Klasik. Jak doszło do współpracy z Polskim Związkiem Szermierczym?
To właściwie PZS był inicjatorem i pomysłodawcą, żeby tę kampanię nagłośnić w mediach poprzez sport. Związek po prostu świetnie zareagował i odpowiedział na nasz apel, żeby nie przechodzić obok tego problemu obojętnie. Wiadomo, że dla młodych ludzi sportowcy są idolami, świetnymi wzorcami, których chętnie się słucha. Liczymy, że do akcji zaincjowanej przez PZS przystąpią też inne związki i organizacje sportowe. Dlatego jesteśmy wdzięczni zarówno Związkowi jak i pani Alicji Klasik, że zgodziła się być ambasadorką tej kampanii. Razem możemy więcej. To jest świetny przykład na to, że sport to nie tylko sukcesy i medale, ale także wychowywanie młodzieży.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.