Na zakończenie walk szablowych w ramach Mistrzostw Świata juniorów i juniorów młodszych odbywających się w bułgarskim Płowdiw do walk przystąpiły drużyny.
Dziesiąte miejsce – chciałoby się więcej ale to wszystko na co było stać naszą żeńską drużynę tego dnia. Polki (Aniela Kozłowska, Zuzanna Lenkiewicz, Klaudia Malgrem oraz Zuzanna Porada) po zaciętym spotkaniu pokonały w pierwszym meczu Brazylijki 45:43 ale nie dały już rady Amerykankom, przegrywając walkę o awans do ćwierćfinału 14:45. W tabeli 9-16 nasze szablistki najpierw wygrały z Japonkami 45:40, następnie z Ukrainkami 45:41 a na koniec przegrały Koreą (tylko jednym punktem 44:45). Złoto „wyszarpały” Węgierki dzięki świetnej postawie kończącej finałowy mecz Sugar Battai, drugie miejsce dla Włoszek a na najniższym stopniu podium stanęły, ku radości miejscowych kibiców, Bułgarki.
Złoty medal Amerykanów nie był zaskoczeniem po podwójnym triumfie w zawodach indywidualnych. Świeżo upieczony Mistrz Świata juniorów Wiliam Morill i triumfator zawodów kadetów Colin Heathcock wraz z kolegami nie mieli większych problemów by pokonac wszystkich swoich wczorajszych przeciwników. Ostatnimi byli Egipcjanie, którzy odebrali medale srebrne a podium uzupełnili Rumuni. Polacy, walczący w składzie: Benedykt Denkiewicz, Marcel Broniszewski, Krzysztof Kajor i Kacper Nowinowski, najpierw wyeliminowali zespół Singapuru wygrywając mecz tabeli z 32 45:32 w kolejnym spotkaniu jednak musieli uznać wyższość Hiszpanów (39:45). Późniejsze jednopunktowe zwycięstwo nad drużyną Korei (45:44) oraz porażki z rąk Węgrów (29:45) oraz Turków (45:28) dały biało-czerwonym 12. lokatę.
Kolejną bronią, w której zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata będzie floret. Najpierw do boju ruszą juniorzy.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.