Szabliści otworzyli tegoroczny cykl zmagań seniorów w Pucharach Świata FIE. Reprezentantki i reprezentanci tej broni zameldowali się w Algierze by rywalizować o cenne punkty kwalifikacji olimpijskich.

Dobry występ zanotowała nasza zawodniczka, Małgorzata Kozaczuk (AZS AWF Warszawa), która ukończyła turniej na miejscu 14. Warszawianka była jedną z trzech Polek biorących udział w turnieju głównym. W swojej pierwszej walce okazała się lepsza od Amerykanki Kary Linder (15:12), następnie Małgorzata wyeliminowała Chinkę Yaqui Shao 15:11. Drogę do ćwierćfinału zamknęła Polce Manon Brunet-Apithy z Francji wygrywając 15:8. W czołowej 32 znalazła się jeszcze jedna biało-czerwona, Angelika Wątor (Zagłębiowski Klub Szermierczy), która pokonała Hengyu Yang (Chiny) 15:14 ale nie sprostała Tatianie Nazlymov (USA) przegrywając 7:15. Ta ostatnia w walce tabeli z 64 wygrała także z Zuzanną Cieślar (Zagłębiowski Klub Szermierczy) 15:13. Po triumf sięgnęła Francuzka Sara Balzer, druga byla Olga Kharlan z Ukrainy a na trzecich miejscach uplasowały się dwie Greczynki: Despina Georgiadou i Theodora Gkountoura.

Zwycięzcą zawodów szablistów okazał się Bolade Apithy z Francji, który po emocjonującym pojedynku finałowym pokonał Koreańczyka Sanguka Oh. Na podium zmieścili się jeszcze Włoch Pietro Torre i Aron Szilagyi z Węgier. W turnieju głównym walczyło dwóch Polaków, obaj jednak przegrali swoje pierwsze pojedynki. Piotr Szczepanik (MUKS Victor Warszawa) nie dał rady Enverowi Yildirimowi z Turcji (8:15) a Szymon Hryciuk (AZS AWF Katowice) odpadł po porażce z Francuzem Florianem Schickele 15:10.

Turnieje drużynowe nie ułożyły się po myśli naszych reprezentantów. Szabliści (Szymon Hryciuk, Krzysztof Kaczkowski, Olaf Stasiak i Piotr Szczepanik) przegrali swój mecz o awans do 16 z Gruzją 45:30 i sklasyfikowani zostali na miejscu 20. Kolejność na podium u panów wyglądała następująco: USA, Korea, Włochy, u pań natomiast zwyciężyły Koreanki przed Francuzkami i Węgierkami. Polki (Zuzanna Cieślar, Małgorzata Kozaczuk, Sylwia Matuszak i Angelika Wątor) zajęły 10. miejsce. Choć w pierwszym meczu spokojnie wygrały z Brytyjkami (45:41), w kolejnym minimalnie lepsze były Włoszki (45:43). Później nasze szablistki pokonały Grecję (45:40) i Hiszpanię (45:44) ale ostatni mecz przegrały z Azerbejdżanem 40:45.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.